Tym razem zespół Haasa aż tak dobrze nie wykorzystał dodatkowego czasu na torze. Po wywieszeniu flagi w szachownicę Mick Schumacher zdołał przesunąć się na 2. pozycję, tracąc 0,521 sekundy do Maxa Verstappena.

O ekipie Haasa dość sporo mówi się w mediach i to nie tylko za sprawą zamieszania związanego z Nikitą Mazepinem oraz zatrudnieniem Kevina Magnussena. Amerykanie mieli bowiem też problemy z transportem sprzętu do Bahrajnu, w wyniku czego nie wyjechali na tor podczas porannej, czwartkowej sesji.

Chcąc nieco im pomóc, FIA i inne zespoły pozwoliły nadrobić ten stracony czas, ale musieli to zrobić w ciągu pozostałych dni testowych. I tak Haas spędził wczoraj dodatkową godzinę na torze, a dzisiaj dołożył kolejne trzy. Jedną rano wykorzystał Magnussen, a wieczorem w bolidzie VF-22 zasiadał Mick Schumacher.

O ile poranny wynik Duńczyka nie był tak imponujący jak ten piątkowy (który notabene pozwolił mu wygrać tę sesję), o tyle Niemiec zdołał wykręcić drugi czas ostatniego dnia prób w Bahrajnie. Okrążenie 1:32,241 przejechał na oponie C4. Max Verstappen, a więc zwycięzca sobotnich zmagań, dokonał tego na miększym ogumieniu C5. Oprócz dobrego czasu Schumacher pokonał kolejne 24 "kółka", przez co jego dzisiejszy licznik zatrzymał się na liczbie 81.

Oczywiście nie ma większego sensu patrzeć na czasy okrążeń ustanowione czy to w Hiszpanii, czy Bahrajnie, natomiast ewidentnie widać, że Haasowi spore korzyści przeniosło całkowite skupienie się na sezonie 2022, dzięki czemu poczynił spory postęp. Najlepiej obrazuje to poniższe porównanie.

Diferències tests 2022 vs Tests 2021

Haas +0.710 s
Alpine +2.380 s
Mercedes +2.734 s
Red Bull +2.760 s
Ferrari +2.804 s
McLaren +3.047 s
Alfa Romeo +3.219 s
Aston Martin +3.361 s
Alpha Tauri +3.949 s
Williams +4.953 s

— La llegenda calba (@Lallegendacalba) March 12, 2022

Pełną relację i wyniki ostatniego dnia testów przed sezonem 2022 można znaleźć TUTAJ.